Detektyw Mark Dixon (Dana Andrews) zawsze chciał być kimś, kto w przeciwieństwie do jego ojca, stoi po właściwej stronie prawa. Jednak brutalne zachowanie wobec podejrzanych, jakiego się dopuszcza podczas pracy, dalekie jest od uznawanego za właściwe. Z tego powodu popada w konflikt ze swoim przełożonym i nie otrzymuje upragnionego awansu. Dixon zostaje przydzielony do sprawy o morderstwo, przy której chce się zrehabilitować w oczach szefa. Wszystko się komplikuje, kiedy detektyw przypadkowo dokonuje strasznego czynu o tragicznych konsekwencjach